czwartek, 27 listopada 2014

Rossmann promocja.

Jak tam wasz portfel po promocji w rossmanie? Mój trochę ucierpiał. Byłam na zakupach dwa razy, w pierwszy i ostatni dzień promocji :)





Moim ulubieńcem stał się podkład revlon colorstay (odcień 150) i puder brązujący z Bourjois 
 
Stajaczek, xoxo.

Mintishop

Hej ! Przedstawiam wam produkty kosmetyczne, które parę dni temu dotarły pod mój adres ;)
Moje serce skradło jajeczko eos, lakiery essie i nowość - farbka do brwi aquabrow od mur. 




 Paletka Sleek - oh so special i mur ICONIC 3
Niestety nie miałam okazji ich wypróbować, ale gdy tylko znajdę trochę czasu to od razu przedstawię wam efekty.


 Jeśli chodzi o produkty do włosów to maska Kallosa szału nie robi, ale krem na noc Dabur Vaitka jest na prawdę cudowny. Dawno nie spotkałam się z takim produktem, który tak nawilżył i zadbał o moje zniszczone włosy.


Jeśli macie jakieś pytanie o te produkty bądź inne to piszcie w komentarzach :)
Stajaczek, xoxo.

niedziela, 9 listopada 2014

Cocolita


Cześć, przedstawiam wam moją pierwszą paczkę ze strony www.cocolita.pl



Skusiłam się na tą stronę, ponieważ była przecena na wszystkie produkty firmy Bourjois, a ja polowałam na pomadkę rouge edition velvet i zakupiłam dwie jak widać. Moje kolorki to 07 (po lewej na zdjęciu powyżej) i 06 (po prawej) i co do kolorku 07 jestem zawiedziona, ponieważ oczekiwałam koloru NUDE tak jak jest napisane na etykiecie i tak jak wygląda ten kolorek w opakowaniu, lecz na moich ustach wyglądem przypomina kolorek obok.. czyli jest to mocny róż, a nie nude :( co do trwałości tej szminki to jestem bardzo zaskoczona (oczywiście pozytywnie) ponieważ z ręką na sercu mogę powiedzieć, że trzyma się idealnie przez jakieś 9-10 godzin. Nawet jedzenie i picie nie jest żadną przeszkodą dla tego produktu. Planuję jutro zakupić kolorek czerwony, ponieważ potrzebuję trwałej czerwieni na mój zbliżający się półmetek, a od jutra w rossmanie będzie interesująca promocja :)







Jeśli chodzi o Bahama mama The Balm to dokładniej opiszę ten produkt w kolejnym poście, dodatkowo opiszę tam Mary Lou The Balm.



Jeśli macie jakieś pytania, bądź inne opinie na temat pomadek bourjois to piszcie w komentarzach
Stajaczek, xoxo.

piątek, 31 października 2014

Friday.


Hej!

Dzisiaj piąteczek, macie jakieś plany? Może impreza?
Wrzucam wam moją stylizacje na imprezę sprzed paru tygodni, a w ten piątek jestem zmuszona zostać w domu, ponieważ jestem chora :(



spódnica - H&M , biżueria - H&M , zegarek - Adriatica , T-shirt - Butik , buty - SALA

Stajaczek,xoxo.

czwartek, 30 października 2014

Szybki opis i ocena moich podkładów.

Hej !

Tej nocy napiszę dość długi post dotyczący moich podkładów. Postaram się dokładnie opisać każdy produkt. Opisywać będę kolejno od lewej do prawej strony. Jeśli jakiś z tych podkładów działa na was inaczej i macie co do niego inne odczucia to podzielcie się tym w komentarzach. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o danym produkcie to również pytajcie w komentarzach, a ja udzielę szybkiej odpowiedzi.




1. Loreal Paris INFALLIBLE
200 Golden Sand.

Odcień jest ciemny, więc używam go tylko w lecie i niestety dostępne były same ciemne kolory. Dodatkowo na twarzy po jakimś czasie robi się ciemniejszy co jest dużym minusem, ale za to jego największym plusem jest krycie. Jest to jeden z moich najbardziej kryjących podkładów. Zakrywa wszystko idealnie. Jeśli chodzi o jego mat to niestety bardzo szybko moja buzia się po nim świeci, a ja na starcie muszę wam wyznać, że tego nienawidzę. Najważniejsze w podkładach jest dla mnie mat i krycie, a niestety ten podkład loreala na mojej buzi po dwóch godzinach potrzebuje przypudrowania. Jego konsystencja jest płynna i bardzo miło nakłada się ten podkład pędzlem.
Cena to niecałe 50zł i jest on dostępny w drogeriach, ja kupiłam go w rossmanie.

2. Rimmel Match Perfection

101 Classic ivory.
Odcień jest dosyć jasny i ładnie dopasowuje się do twarzy. Jest dla mnie dobry na każdą porę roku. Jego krycie jest dosyć dobre, ale szału nie robi. Jeśli chodzi o mat to najlepiej potrafi się wykazać gdy użyje go z pudrem Rimmela Match Parfection ale i tak nie do końca mnie to zadowala. Jego konsystencja jest dosyć rzadka i również miło się go nakłada pędzlem.
Cena to ok. 38zł i można go kupić w drogeriach, ja kupiłam go w rossmanie.

3. Bourjois healthy mix

51 light vanilia. 

Jest to najjaśniejszy odcień z dostępnych i jest cudowny na zimę, w końcu znalazłam odcień który jest idealnie dopasowany do mojej twarzy. Jest to podkład rozświetlający dla osób, które nie mają problemów z cerą, ponieważ jego krycie jest średnie, a nawet powiedziałabym, że słabe. Jeśli chodzi o mat to nie jest on w ogóle matowy, ponieważ jest rozświetlający i cały czas świeci się, ale delikatnie dając na prawdę ładny efekt rozświetlenia. Ma bardzo lekką formułę i wolę go nakładać dłońmi, ponieważ gdy nakładam go pędzlem to w jakiś dziwny sposób się gubi mimo, że go wklepuję. Moja buzia jest wyjątkowo nawilżona po użyciu tego podkładu także duży plus.
Cena to niecałe 50zł i jest on dostępny w drogeriach, jednak ja kupiłam go na stronie www.mintishop.pl (Obecnie na stronie www.cocolita.pl kosztuje on tylko 31,90 zł więc korzystajcie z okazji dziewczyny!)

4. Pharmaceris Dr Irena Eris

02 Sand
Niestety dostępne są tylko trzy odcienie i kupiłam nieco za ciemny jak na zimę, ale da się przeżyć gdy zmiesza się go z jaśniejszym. Zacznę od największego plusa czyli od jego krycia. Wystarczy na prawdę niewielka ilość tego podkładu, aby zakryć każdą niedoskonałość. Dzięki temu jest on bardzo wydajny. Nakładam go dłońmi ponieważ jest to zawsze minimalna ilość i pędzla do tego nie potrzebuję. Niestety wydaje mi się troszkę ciężki i po paru godzinach zaczynam się okropnie świecić. Cena to ok 36zł i jest on dostępny w aptekach.

5. Max factor colour adapt

50 porcelanin. 
Wpada on niestety trochę w róż, ale posiadam jeszcze ciemniejsze odcienie czyli 60natural i 75golden. Ma on dobre krycie i jest bardzo matujący. Gdy mam do na buzi to nie muszę się martwić, że moja buzia się świeci i potrzebuję przypudrowania. Na początku jego konsystencja jest rzadka i nakładam go pędzlem, a później robi się dość zbita i sucha (wtedy wydaje mi się jeszcze bardziej matujący) i nakładam go dłońmi. Jeden z moich ulubieńców który jest ze mną od początku mojej przygody z makijażem :)
Cena to ok 35zł i dostępny jest on w rossmanie jednak ja zawsze zamawiałam go na allegro.

6. Rimmel Stay Matte
Nienawidzę tego podkładu, bo świecę się jakbym wysmarowała sobie twarz olejem i nawet z duecie z pudrem z Rimmela Stay Matte nie potrafi niczym się popisać, jedynie ma fajną konsystencje. Używam tylko podkładów z pompką a to opakowanie jest niepraktyczne i nie polecam nikomu tego produktu.
Cena to ok 21zł i jest on dostępny w rossmanie.

Reasumując moje ulubione podkłady to 3. Bourjois, 4. Pharmaceris i 5. Max factor. Używam różnych podkładów, nie trzymam się tylko jednego i jest to zależne od pory roku. Często mieszam je ze sobą aby uzyskać odpowiedni odcień.

 

A wy dziewczyny również lubicie mieszać podkłady? I jakie podkłady są waszymi ulubieńcami?

Stajaczek, xoxo.

Pierwszy Post.

Witam wszystkich na moim blogu.

Jest to mój pierwszy post i zdaję sobie sprawę z tego, że przede mną bardzo dużo pracy, ale nie od razu Rzym zbudowano :)
Mój blog będzie mieszanką tutoriali, recenzji, opinii, porad, pojedynczych ootd i być może wielu innych rzeczy, ale myślę, że to wyjdzie w praniu. Wielką przyjemność sprawia mi czytanie takich babskich spraw i podejrzewam, że jeszcze większą przyjemnością będzie o tym pisać, a największą - mieć dla kogo pisać, z kim podyskutować i powymieniać się swoimi doświadczeniami. 
I to by było a tyle, a niebawem na moim blogu pojawi się mój pierwszy tematyczny post. Poniżej umieszczę moje przykładowe zdjęcie. Myślę, że lepiej się będzie wam się czytało bloga, gdy będziecie wiedzieć jak wygląda osoba go pisząca. Jeśli macie ochotę zobaczyć więcej moich zdjęć to zapraszam na mojego instagrama: http://instagram.com/stajaczek

Stajaczek, xoxo.

fot. Kamil Nowak